Lastriko powróciło, by podbić świat designu. Pojawia się nie tylko na podłogach, lecz także na ścianach czy blatach mebli, a nawet odlewa się z niego drobne dodatki do wnętrz. Może być klasyczne, biało-czarno-szare, choć równie dobrze – kolorowe. Podpowiadamy, gdzie i jak warto je wprowadzić.
Do niedawna kojarzyło się nam z ograniczeniami materiałowymi doby PRL-u. Dziś jednak na nowo odkrywamy potencjał materiału, który znano już w starożytności i przez stulecia wykorzystywano do tworzenia wspaniałych posadzek, nieraz wielokolorowych, a nawet wzorzystych. Szczególnie chętnie lastriko stosowano w kamienicach i pałacach Wenecji, dlatego też dziś znamy je jako terrazzo alla veneziana lub krócej – terrazzo. I, jak w Wenecji, wprowadzamy nie tylko do pomieszczeń wilgotnych, takich jak łazienka, kuchnia czy przedpokój, ale także do pokoi – w postaci podłogi, wykończenia ściany, blatu mebla albo pstrokatych dodatków.
Lastriko – trend 2020. Czarno-białe czy w kolorze?
Co najważniejsze, dziś już wiemy, że lastriko nie musi być szarobure. Wyraziście czarno-białe, z mocnym kontrastem ziaren w dwóch kolorach, będzie przywodziło na myśl architekturę okresu międzywojennego, w którym podłogi z lastriko były szczególnie popularne. Obecnie zresztą również spotyka się je w domach z lat 20. i 30. XX wieku. W nowym lub remontowanym mieszkaniu podobną posadzkę możemy wylać albo, co znacznie tańsze, ułożyć z gotowych płytek. Skojarzenie z architekturą przedwojenną podkreślą drzwi nawiązujące formą do modernizmu z tego okresu, jak DRE UNI z przeszkleniem w formie bulaja.
Wykonując nowe wykończenia z lastrika, warto jednak pokusić się o wprowadzenie do wnętrza koloru. Wybór mamy właściwie nieograniczony, jednak na podłodze najlepiej prezentują się niezbyt ciemne odcienie niebieskiego, nasycone zielenie, złamane róże. Efektowne jest także białe lastriko, ożywione dyskretnymi akcentami różnych barw. Różnokolorowe kamyki na białym tle doskonale wyglądają także na ścianie, choćby między szafkami kuchennymi, czy na wierzchu niewysokiego mebla. Jako blat kuchenny lub łazienkowy też się sprawdzą, wymagają jednak starannej impregnacji.
Nie należy bać się wyrazistych efektów, osiąganych w lastriko przez dobór kolorowych kamyków lub barwienie masy cementowej. Dobrze jest jedynie pamiętać, że nawet najbardziej ekspresyjna posadzka, ściana lub zabudowa z lastriko w łazience, kuchni, przedpokoju, a zwłaszcza w salonie zyska szlachetny wyraz dzięki zestawieniu z eleganckim wystrojem architektonicznym.
Stworzą go m.in. klasyczne cokoły ścian, powściągliwe sztukaterie lub dyskretnie stylizowane drzwi DRE NESTOR lub DRE BERGE malowane na kolor biały, écru, latte lub popielaty.
Lastriko – trend 2020. Połóż nowe lub wypoleruj stare
Z drugiej strony – renowacja lastriko (szlifowanie i impregnacja) potrafi zdziałać cuda. Stare podłogi, schody lub parapety z lastriko dzięki fachowej naprawie odzyskają dawną świetność. W zależności od charakteru tych wykończeń, staną się wymarzonym tłem dla mebli w stylu art déco, sprzętów vintage lub po prostu przykładów dobrego designu z różnych epok.
Aby całość miała świeży rys, w aranżacji warto wykorzystać współczesne lampy i modne tkaniny, a gdy stolarka wymaga wymiany – także nowoczesne drzwi, takie jak monolityczne DRE SILIA albo płycinowane DRE ILIS, najlepiej lite lub z pełnym przeszkleniem. Obie kolekcje dostępne są w wielu pięknych kolorach, jednak lastriko najefektowniej zaprezentuje się w zestawieniu z błyszczącą czernią, bielą, granatem lub fioletem.