DRE PRINT to innowacyjna technologia, która pozwala dowolnie zadrukować drzwi wewnętrzne. Kryją się tu nieograniczone perspektywy dla architektów wnętrz oraz nieznane dotąd możliwości personalizacji pomieszczeń. Ich przedsmak dają fascynujące projekty przygotowane przez firmę DRE oraz przez grono Ambasadorów marki DRE.

Po raz kolejny DRE tworzy nową jakość na rynku drzwi. Dotąd żaden producent w Polsce nie oferował podobnego rozwiązania. Ale co jeszcze istotniejsze, technologia DRE PRINT z miejsca podnosi wykorzystanie druku cyfrowego na warsztatowe wyżyny. Przede wszystkim daje nieograniczone możliwości tworzenia wielobarwnych nadruków najwyższej jakości. Odbywa się to w połączeniu z utwardzaniem powłoki drukowanej metodą UV, następnie zabezpieczanej lakierem wysokopołyskowym, a w przyszłości także matowym. Za dopłatą można m.in. wprowadzić podcięcie wentylacyjne, kratkę lub tuleje, jakich wymagają drzwi łazienkowe, albo uzyskać ponadstandardową szerokość skrzydła 100 cm.

Marka DRE przygotowała 9 różnorodnych wzorów druku, zebranych w Kolekcji G. Znajdziemy w niej zarówno motywy retro, inspirowane stolarką historyczną w awangardowej interpretacji, jak i supernowoczesne, także z efektami op-artu czy trójwymiarowości.

Niezwykłe możliwości, jakie daje technologia DRE PRINT, zainspirowały także Ambasadorów marki DRE – utalentowanych architektów wnętrz. Oto, co zaproponowali.

Beata Kwiatkowska i Joanna Real-Studzińska przygotowały trzy urzekające, subtelne kompozycje w palecie bieli i chłodnych pasteli z cienkim czarnym konturem. „Grafiki malowane delikatną linią są ostatnio w trendach, podobnie jak motyw monstery, który już od jakiegoś czasu jest bardzo popularny, zwłaszcza we wnętrzach boho. (…) Z kolei motyw mewy jest nam bliski, bo nasze StudioLOKO mieści się nad morzem. Delikatne przygaszone barwy zawsze sprawdzą się we wnętrzach, a pastele w tym roku królują na wybiegach. Wszystkie grafiki mogą pasować zarówno do stylu boho, jak i skandynawskich ponadczasowych wnętrz” – podkreślają autorki. Ich wzory wykonane w technologii DRE PRINT mogą stać się zarówno największą ozdobą minimalistycznego wnętrza, jak i elementem bardziej unikatowej, osobistej aranżacji mieszkania.

Monika Staniec postawiła na pełne energii formy i nasycone kolory z kontrastem chłodnych tonów błękitu i ognistego pomarańczu. „Zaprojektowana przeze mnie grafika skierowana jest do najmłodszych odbiorców oraz rodziców, którzy szukają nietypowych rozwiązań we wnętrzach swoich pociech. Do jej stworzenia zainspirowały mnie natura, powietrze i ruch – to wszystko, czego potrzebujemy, aby złapać oddech i co warto wnieść do naszych wnętrz, aby uczynić je przyjemnymi” – opowiada projektantka. Choć świadomie sięgnęła m.in. po odcień Classic Blue, kolor roku 2020 instytutu Pantone, zachęca, by bawić się zestawieniami barwnymi. „Możliwe jest stworzenie innych wariantów kolorystycznych projektu, które stworzyłyby minikolekcję drzwi do pokoi dziecięcych” – zaznacza.

Marta Ogrodowczyk sięgnęła do spuścizny modernizmu – niewyczerpanego źródła niezmiennie aktualnych inspiracji. „W projektowaniu kieruję się klasyką i minimalizmem, które są ponadczasowe. Te zawsze gustowne rozwiązania po okraszeniu odpowiednimi dodatkami tworzą wspaniałą bazę do różnych styli – od skandynawskiego, przez soft loft, boho, aż po styl nowojorski. (…) Delikatne i subtelne podziały nawiązują z jednej strony do drewnianych intarsji w stylu boho, a z drugiej – do eleganckich wzorów w klimacie art deco. Przedstawienie projektu w postaci linii bez narzuconego dodatkowego koloru wypełnień czyni go możliwym do adaptacji we wnętrzach o różnorakiej stylistyce” – podkreśla. Elegancka symetryczna kompozycja jest więc doskonałym polem do poszukiwania własnej, niepowtarzalnej formy, dopasowanej do charakteru domu i… osobowości jego mieszkańców.

Katarzyna i Tomasz Widawscy z tradycji modernistycznej wydobyli zupełnie inne walory – swobodę, lekkość, umiłowanie asymetrycznych układów i świeżych barw. Tak powstała kompozycja, której nie powstydziliby się klasycy awangardy. „W prezentowanym projekcie drzwi stają się obrazem. Nawiązując do abstrakcji geometrycznych, wprowadzają do wnętrza namiastkę sztuki nowoczesnej. (…) Dzięki prostym, geometrycznym elementom umieszczonym na białym tle, obraz, którym stają się drzwi, może mieć swoją kontynuację na ścianie. Ten typ grafiki szczególnie polecamy do stosowania w towarzystwie białych ścian” – podpowiadają autorzy. Ich praca to świetny punkt wyjścia do urządzenia domu, który zamieni się w galerię sztuki… użytkowej.

Katarzyna Orwat stworzyła dla odmiany formę otwartą – osadzony w tradycji wnętrzarskiej wzór, który poprzez operowanie skalą i kolorystyką pozwala uzyskać nieprawdopodobnie różnorodne rezultaty wizualne. „Na drzwiach pojawia się motyw plecionki ratanowej, (…) wszechobecny i bardzo pożądany. Można pracować wielkością „oczka” – od naturalnej do przeskalowanej, oraz kolorem linii w stosunku do koloru drzwi – wykorzystać jaśniejszą, ciemniejszą lub taką samą”. W zależności od tych decyzji łatwo uzyskać zarówno kojący dotyk nowoczesnej klasyki, jak i świeży powiew śmiałego wizjonerstwa – prawdziwie designerski efekt. Na co Ty się zdecydujesz?