Biel bieli nierówna, a szarość ma wiele odcieni. Jak łączyć kolory we wnętrzu, żeby ze sobą współgrały? Jak wybrać kolor drzwi wewnętrznych? Oto zapytaliśmy naszego eksperta architekta Krzysztofa Mirucia.
Czy wybór dominującego we wnętrzu koloru to prosta sprawa?
Kolorem można wnętrze ocieplić, powiększyć, ochłodzić, rozszerzyć, ale można też wnętrze skrzywdzić. Zabawa kolorem we wnętrzu może wydawać się bardzo prosta, ale de facto jest to niestety dość trudne. Trzeba pamiętać, że każdy kolor we wnętrzu wygląda zupełnie inaczej. Dlatego wybierając kolory do salonu czy sypialni, należy zbudować sobie bazę kolorów podstawowych, do których będziemy dobierać i zestawiać ze sobą zbliżone tonacją lub wręcz kontrastujące barwy.
Czy są kolory, których powinniśmy unikać we wnętrzach?
Musimy zadać sobie podstawowe pytanie: jaki kolor lubimy? Przecież chodzi o to, żebyśmy we wnętrzu dobrze się czuli. Pamiętajmy jednak, że każdy kolor którego użyjemy, może być bardziej lub mniej intensywny. Mogą być bardziej “czyste” lub uciekać w tonację innych kolorów.
Doskonałym przykładem jest popularna szarość. Jedna będzie uciekać w kierunku beżu i brązu, inna w niebieski, a jeszcze inna w kierunku zielonego. Najważniejsze to wybrać tonację, która najbardziej nam się podoba, a później w niej operować, do niej dobierać poszczególne rzeczy. Składać je razem tak, żeby tworzyły harmonijną całość.
W takim razie, jak zestawiać ze sobą różne kolory, aby wnętrza nie skrzywdzić?
Można korzystać z koła barw, na którym jest pokazane, jak mniej więcej zestawiać ze sobą barwy, by dobrze ze sobą wyglądały. Zabawę kołem barw na ścianie rekomendowałbym doświadczonym inwestorom, bo połączenie kontrastujących kolorów bywa trudne i ryzykowne. Tym, którym brakuje kolorystycznej odwagi, polecałbym natomiast wymalować wnętrze w kolorze zgaszonej bieli, którą można uzupełnić kolorowymi dodatkami.
Każdy, kto zaczynał przygodę z aranżacją wnętrza, zderzył się numeracją i skomplikowanym nazewnictwem kolorów. Możesz powiedzieć, jak prawidłowo posługiwać się próbnikami?
Na próbnikach zawsze jest numer koloru oraz litery, które pokazują, w którą stronę ucieka kolor. R oznacza domieszkę czerwonego (red), G zielonego (green), a B niebieskiego (blue). Na szczęście w kolornikach zwykle jest to wyjaśnione. Korzystając z próbników koniecznie zakryjmy białą kartką pozostałe kolory na danej stronie, inaczej wybrany przez nas kolor będzie łapał odcienie sąsiednich.
Wiemy, że otaczające nas kolory wpływają na nasz nastrój. Czy warto się tym kierować?
I tak i nie. To jest teoria. A co, jeżeli ja świetnie odpoczywam w czerwonym? To są sprawy indywidualne. Ja zawsze wychodzę z założenia, że urządzanie wnętrza jest jak ubieranie się. Zaczyna się od pomysłu na stylizację, wybierasz bazową rzecz, po czym dobierasz do niej dodatki, a na sam koniec tworzysz makijaż i fryzurę. Z wnętrzami jest podobnie. Zacznijmy od pomysłu na nie, a nie od koloru. Bywa oczywiście i tak, że to kolor jest główną inspiracją dla całego wnętrza, to gdzie się ma pojawić, w jakiej formie itd. Tu znów skorzystam z odnośnika do fashion. Jeżeli masz pomysł na czerwoną torebkę, to pewnie założysz czarną sukienkę i buty z czerwoną podeszwą. To też jest pomysł na zabawę kolorem. Zatem zawsze wychodzimy od pomysłu na stylizację, pomysłu na wnętrze, wtedy będzie nam prościej.
A jakich błędów i eksperymentów się wystrzegać?
Lepsze jest wrogiem dobrego. W moim odczuciu najbardziej ryzykowne są sytuacje, gdy przychodzi do nas fachowiec i proponuje takie “inne, ciekawe” rozwiązanie, choćby pomalowania trójkąta na suficie. Jeżeli pojawia się u nas myśl, żeby zrobić cokolwiek, byle się wyróżniało, to taką myśl od razu wyrzucamy. Konsekwencja działania i świadomy wybór to podstawa.
Jak dobrać kolor drzwi do wnętrza?
Tu kierujemy się dwiema zasadami. Drzwi wewnętrzne mogą być dopasowane kolorem do koloru ściany, albo mogą się na jej tle wyróżnić. Wówczas do ciemnej ściany dobieramy jasne skrzydło drzwiowe lub odwrotnie. Skrzydła mogą pasować do któregoś elementu, w końcu także są elementem wyposażenia. Czyli, jeżeli bawimy się fornirem lub płytą laminowaną udającą fornir, to dobrze, żeby ten sam materiał się jeszcze gdzieś powtórzył. Jeżeli nie mamy na to pomysłu, to zwykłe, gładkie skrzydła drzwiowe na jasnej ścianie załatwią sprawę.
Nie musimy ze skrzydeł drzwiowych robić elementu dekoracyjnego. Wręcz przeciwnie. Mogą one we wnętrzu zniknąć. Skrzydła drzwiowe z ukrytą ościeżnicą Sara Eco 2 możemy wymalować farbą ścienną, wytapetować czy pokryć tynkiem strukturalnym.
Czy drzwi muszą być w jednym kolorze?
Oczywiście, że nie muszą. Popularny model Vetro E-Synchro to połączenie głębokiej czerni ramy ze skrzydłem drzwiowym w kolorze drewna. Kolor można wprowadzić np. dobierając do jasnych drzwi czarne przeszklenie. Taką kombinację można uzyskać wybierając malowane drzwi Vetro E.
Jak bawić się ponadczasowym zestawieniem bieli i czerni we wnętrzu?
Zacznijmy od tego, co to znaczy “zestawienie ponadczasowe”. Oznacza, że jest to sprawdzona kompozycja, która będzie estetycznie wyglądać przez kolejne lata. Łącząc czerń z bielą należy znać umiar, bo nawet takie uniwersalne zestawienie może źle wyglądać, jeżeli z nim przesadzimy.
Wszystkie kolory ziemi zestawione z mocną barwą: bielą, czernią, brudną szarością, granatem czy antracytem będą wyglądały dobrze i ponadczasowo, bo nie będą nas męczyły. Wszelkie sezonowe, modne kolory, jak swego czasu koral i fiolet lepiej dać w dodatkach. Szybko zmieniająca się moda na kolory spowoduje, że będziemy mieć większe możliwości zabawy. Łatwiej jest zmienić poduszkę niż przemalować ścianę :).