Styl boho – co to jest? Często słyszymy dziś to pytanie. Jest to styl bohemy, cyganerii – niekoniecznie artystycznej. Nurt ten ma długą historię, sięgającą co najmniej lat 60. XX wieku, czyli epoki dzieci kwiatów, a może nawet przełomu XVIII i XIX stulecia. Mimo upływu lat jest jednak niezmiennie bardzo młodzieńczy, niezobowiązujący, lekki i pełen polotu. Podpowiadamy, jak wprowadzić go do swoich czterech ścian z sukcesem, tak by aranżacja w stylu boho była efektowna, nawet na niewielkiej przestrzeni.
Styl boho – długa i barwna i historia
Styl boho kojarzy się przede wszystkim z mieszkaniami hipisów, wypełnionymi przypadkowymi meblami, kupowanymi z drugiej ręki. Takiej zbieraninie sprzętów malowniczy charakter nadawało wielkie bogactwo intensywnych kolorów w kontrastowych zestawieniach, a także wyrazistych deseni w duchu etno, abstrakcyjnych pikasów oraz rozwijającego się w latach 60. op-artu. Nie mogło się też obyć bez tkanin boho, a więc batików, patchworków, makatek i dywaników z różnokolorowych pasków tkanin, wyplatanych krzeseł czy foteli, a także najróżniejszych wiszących ozdób – nieraz inspirowanych kulturą rdzennych mieszkańców Ameryki i narodów latynoamerykańskich.
Korzeniami styl boho sięga jednak dalej i ma mocne oparcie w Europie. Zjawisko bohemy artystycznej, wyzwolonej z mieszczańskich konwenansów także pod względem estetyki mieszkania (wnętrzarską ikoną stało się tu niedrogie lokum na poddaszu) szczególnie bujnie rozwijało się w epoce modernizmu przełomu XIX i XX wieku. Było jednak znane i wcześniej, choćby w okresie romantyzmu, czyli w I połowie XIX stulecia. Niektórzy jego źródeł doszukują się w burzliwych latach rewolucji francuskiej, a więc u schyłku XVIII wieku. Wówczas bowiem działania wojenne w całej Europie pozbawiały artystów stałych wpływów, a tym samym zmuszały do przyjęcia nomadycznego stylu życia.
O tej długiej historii wnętrz w stylu boho warto pamiętać i jeśli najdzie na to ochota, nie bać się sięgać po inspiracje nie tylko z czasów dzieci kwiatów. W swobodnej, eklektycznej kompozycji można dowolnie nawiązywać także do epok wcześniejszych – wykorzystać najróżniejsze starocie, dodatki w duchu orientalnym, cenniejsze i mniej cenne pamiątki oraz wszystko, co tylko wpadnie nam w oko. Klasyczny styl boho zwraca się bowiem w kierunku wizualnego maksymalizmu, wypełnienia wnętrza mnóstwem intrygujących obiektów. A z drugiej strony do dyspozycji mamy wzorce zupełnie nowe, po skandynawsku jasne i lekkie, znacznie bardziej powściągliwe pod względem bogactwa form, palety barw i zagęszczenia przedmiotów we wnętrzu. To scandi boho, być może najlepiej sprawdzające się we współczesnych, często niewielkich mieszkaniach.
Wnętrza w stylu boho – od czego zacząć?
Swobodny, eklektyczny, dowcipny styl boho to wcielenie artystycznej czy młodzieńczej niefrasobliwości. Jest przeciwieństwem z jednej strony elegancji, z drugiej mieszczańskiej solidności, a z trzeciej chłodnej, nowoczesnej funkcjonalności. Wbrew pozorom jednak styl boho w mieszkaniu wymaga wiele namysłu, aby koniec końców całość miała spójny wyraz.
Wnętrze w stylu boho może mieć bazę w postaci tradycyjnych drewnianych podłóg oraz białych ściany. Bardzo zniszczone stare deski lub parkiety w domu z długą metryką można pomalować farbą na wybrany kolor, ale bez szpachlowania szpar – im więcej tu niedoskonałości, tym lepiej. Z kolei w czasie remontu wycyklinowane posadzki z drewna warto zabezpieczyć olejem, woskiem lub lakierem wodnym, aby nie zyskały zbyt zobowiązującego połysku. Na lakierowane parkiety najlepiej położyć dywan boho o dowolnej stylistyce, od orientalnej przez geometryczną po ludową, a jeszcze lepiej garść różnorodnych mniejszych dywaników.
Wspomniane białe ściany i tak zyskają kolory, gdy zapełnią się obrazkami, tkaninami i najróżniejszymi elementami dekoracyjnymi. Efekt będzie jeszcze silniejszy, gdy pomieszczenie zyska jednak kolorowe ściany. Przydadzą się tu farby w nasyconych odcieniach, rozwiązaniem może być też tapeta boho. To jednak rozwiązanie przede wszystkim dla osób odważnych i… wprawionych w sztuce dekorowania wnętrz. Propozycją znacznie bezpieczniejszą jest pozostawienie białych ścian i podłogi w naturalnym odcieniu drewna oraz zawężenie gamy kolorystycznej własnej aranżacji do delikatnych, neutralnych kolorów Ziemi, jedynie z garścią barwnych akcentów. Wniosą je takie dodatki w stylu boho jak obrazy, tkaniny boho, dekoracyjne drobiazgi czy drobne meble w stylu boho. Ten kierunek jest charakterystyczny dla wspomnianego scandi boho.
A co z drzwiami? Najlepiej sprawdzą się tu te z dekorem drewnianym, zwłaszcza w odcieniach jasnych, naturalnych lub nawet bielonych. Bogaty wybór nowoczesnych modeli przynosi m.in. seria DRE SARA ECO (lite). Jej gładkie skrzydła doskonale wpiszą się w projekt wnętrza scandi boho. Z kolei w klasycznej aranżacji boho, cięższej i bardziej eklektycznej, staną się pożądanym akcentem młodego designu, który nada całości świeży rys.
Meble i dodatki w stylu boho
Aby aranżacja wnętrza w stylu boho była udana, potrzeba wielu przedmiotów o zróżnicowanych kształtach, kolorach, wzorach i fakturach. Obiekty te najlepiej zestawiać, kierując się zasadą kontrastu form, barw i stylistyk. W klasycznym stylu boho najróżniejsze przedmioty powinny być mocno zagęszczone w pomieszczeniu. Przykładowo na kanapie w salonie w stylu boho warto położyć narzutę, przez oparcie dodatkowo przewiesić odcinający się od niej kolorystycznie koc, a dodatkowo ułożyć na siedzisku kilka bogato zdobionych poduszek. Tu warto wspomnieć, że wnętrze w stylu boho musi być przytulne. Duża w tym rola koloru, nastrojowego światła lamp i świec, kwiatów żywych i suszonych, zapachu kadzidełek czy potpourri, a też wspomnianych tkanin w stylu boho. Kapy, pledy, poduszki, makaty i dywany powinny wprost otulać całe pomieszczenie – i dotyczy to nie tylko sypialni w stylu boho, lecz także pozostałych pomieszczeń domu.
Jeśli chodzi o meble w stylu boho, ikoną tego nurtu są sprzęty wyplatane – rattanowe czy wiklinowe fotele w stylu boho (ze słynnym modelem „Paw” lub „Emmanuelle” na czele), a także krzesła, taborety, stoliki, zagłówki łóżka. Często towarzyszą im plecione z rattanu albo liści palmowych abażury, które za dnia tworzą niezobowiązujący letni nastrój, a po zmroku dekoracyjne efekty świetlne.
Przede wszystkim jednak meble w stylu boho to eklektyczna „zbieranina” różnorodnych rzeczy z różnych epok i miejsc, z dużym udziałem sprzętów vintage. Doskonale wpiszą się tu przykłady polskiego wzornictwa powojennego, najlepiej zachowane w oryginalnym stanie. A jeśli mocno zniszczone, to odnowione w domowych warunkach, na przykład przemalowane na jakiś mocny, żywy kolor, a w przypadku mebli tapicerowanych – obite tkaniną z wyrazistym deseniem w konwencji lat 60. bądź w stylu etno. Nieformalny charakter pokoju w stylu boho podkreśli też hamak służący za siedzisko.
Do tego może dojść stolik po dziadkach, orientalny parawan z targu staroci, fikuśna szafka na giętych nóżkach znaleziona na aukcji w internecie, ozdobny świecznik ze sklepu indyjskiego, prosty wazon z kolorowego szkła, własnej roboty lampa, wydziergana przez babcię serwetka… Na dekoracje w stylu boho może złożyć się wszystko, co serce podpowie i na czym zatrzyma się oko. Styl boho łatwo podkreśli też najprzeróżniejsze pamiątki z podróży, prezenty od przyjaciół, rodzinne zdjęcia i wszystkie, nawet przypadkowe znaleziska z droższych i tańszych sklepów. We wnętrzu w stylu boho na wszystko znajdzie się miejsce.